Skuteczna nauka angielskiego

[Mister]

Skuteczna nauka angielskiego, czyli taka która po pierwszych miesiącach przynosi skutki. Słyszałem historie o ludziach, którzy mogą nauczyć się języka obcego w stopniu komunikatywnym w 6 miesięcy. Więc do cholery jak? Zdradźcie mi jakiś super sposób, może jakiś trik na to żeby się tak szybko uczyć?

Może to trzeba mieć predyspozycje i nie każdy jest w stanie?

[catrina]

Myślę, że przede wszystkim trzeba mieć ogromne chęci i silną motywację. Raczej nie trzeba być geniuszem, w końcu stopień komunikatywny to jeszcze nie jest zaawansowana znajomość języka. Najłatwiej jest nauczyć się języka przebywając stale w otoczeniu osób, które o używają. Jak np. wyjedziesz do Wielkiej Brytanii to na pewno szybciej załapiesz angielski niż jakbyś siedział kilka miesięcy w szkole językowej gdzieś w Polsce.

[Wilenska]

6 miesięcy do poziomu komunikatywnego wydaje się trudne, ale jak najbardziej możliwe. Weź to pod uwagę, że jak umiesz jeden język obcy, to z drugim idzie łatwiej. Dlatego jeśli znasz angielski, a chcesz nauczyć się hiszpańskiego, niemieckiego, włoskiego czy nawet rosyjskiego, to będzie ci już znacznie łatwiej to zrobić, bo zasady nauki są mimo wszystko podobne. Proces poznawania języka jest podobny i techniki jego nauki także.

Osoba, która nigdy nie uczyła się języków, będzie miała nieco trudniej, ale wszystko zależy od ciebie i od Twojego zaangażowania. Jeśli nie masz zapału ani werwy, to skończy się po tygodniu Czego Ci oczywiście nie życzę.

Języki trzeba ZNAĆ! To podstawa obecnego życia w rozwijającym się społeczeństwie, a już angielski to obowiązek każdego, ja polecam KURS http://enlinado.pl/, dzięki niemu znacznie szybciej nauczyłam się gadać po angielsku.

[PanDemonium]

Angielski w 6 miesięcy jest jak najbardziej do zrobienia, do takiego stanu, że możesz się porozumiewać.
Moja mama ma ponad 50 lat i w rok nauczyła się angielskiego z afirmacjami mp3...

Oczywiście to nie było tak, że siedziała i nic nie robiła. Wręcz przeciwnie - zapier... z nauką

Afirmacje mp3 pomogły jej to jakby poskładać, bo wtedy masz taki jakby stan, że chce ci się bardzo uczyć. To tak jakby być uzależnionym od nauki, ciągle szukasz tego języka, we wszystkim i wszędzie.

Ona
1. Czytała masę czytanek (w autobusie, na siłowni na bieżni, w domu)
2. Słuchała masy rozmówek, słówek, zwrotów (to samo - nawet podczas jazdy samochodem)
3. Na jakiś czatach zagranicznych znalazła 3 kobiety z którymi sobie po prostu gadała i pisała
4. Robiła setki ćwiczeń.

Jakby to tak wszystko zebrać, to dziennie poświęcała na naukę angielskiego ze 3 godziny, ale opłaciło się, bo teraz dostałą lepsze stanowisko i ma kontakty z przedstawicielami zagranicznych firm. Z angielskim sobie świetnie radzi jak na rok nauki. Wiadomo, że jakieś tam błędy robi, czasem coś przestawi, no ma już swoje lata, ale poza tym to niesamowicie jestem z niej dumna.

W afirmacjach do nauki języków masz nawet poradnik: jak znaleźć za darmo nauczycieli z języka obcego. Dobra inwestycja.
Tutaj macie prezentację:

[Rolekson]

Ja wczoraj zakupiłem ten system hepika do nauki języków obcych i powiem wam że już po pierwszym przesłuchaniu bardzo ciekawie się to zapowiada nauka po przesłuchaniu tej afirmacji była znacznie ciekawsza - bardziej się w nią angażowałem i uczyłem się dłużej niż sobie założyłem na początku.
Jeśli moja nauka angielskiego dalej tak będzie wyglądać to odkryłem swój sposób na skuteczną naukę angielskiego

[Bimbołek]

System naprawdę ciekawy, każdy system ma coś w sobie z czego warto skorzystać. Przy nauce języków jest najważniejsze to zaangażowanie i związanie się z językiem, poznawanie słówek, doskonalenie zwrotów i to ma tylko sens.

Tradycyjna nauka jak pokazują w szkołach, zazwyczaj nie daje efektów.Skuteczna nauka angielskiego, może być możliwa tylko wtedy, jak poświęcimy na nią codziennie przynajmniej 30 - 60 minut i to na czytanie, oglądanie, słuchanie, mówienie, pisanie. trzeba robić wszystko, żeby język obcy zaadaptować w 100%.

[Kamila]

O, podoba mi się

[Mister]

Ok, chyba wczoraj pobiłem nowy rekord w nauce angielskiego.

Miałem wypisane 300 słówek z dnia poprzedniego z kilku artykułów (sporo się uzbierało). Ćwiczyłem sobie praktycznie cały dzień, a łącznie to wyszło jakieś 4 godziny. Pisałem sobie zdania, powtarzałem, szukałem w internecie scenek z tymi słówkami, filmików na YT. Później brat zapytał mnie wyrywkowo i na jakiś 200 słówek, pomyliłem się tylko 3 razy. Jestem bardzo zadowolony. Wierzę, że ponad połowę ich spokojnie zapamiętam

[Bolo]

Serdecznie polecam ten wpis: http://blog.hepika.pl/nauka-jezykow/nauka-angielskiego-w-domu/ przeczytajcie sobie go dokładnie i zobaczycie, że naprawdę można nauczyć się języka obcego w domu. Oczywiście warto zapisywać się na różne kursy językowe, bo wszystko to oczywiście się przyda, ale główną pracę musisz wykonywać w domu.
Po kilku latach w szkole językowej, nie miałem takich efektach jak wtedy gdy wziąłem się ostro za naukę w domu.

Każdy dobry lingwista powie Ci, że aby skutecznie nauczyć się angielskiego, trzeba się nim wręcz otoczyć dookoła, żeby non stop grał nam w głowie, żeby go stale widzieć i non stop nim mówić.

[Ulman]

Ja twierdzę że podstawą nauki jest wyznaczenie sobie konkretnego celu i samozaparcie w tym co się robi. Moim celem już dawno temu była nauka języka angielskiego. Spróbowałem przez afirmacje i mówię Wam sam jestem zachwycony jakie wg mnie robię postępy.

[admin]

Ja twierdzę że podstawą nauki jest wyznaczenie sobie konkretnego celu i samozaparcie w tym co się robi. Moim celem już dawno temu była nauka języka angielskiego. Spróbowałem przez afirmacje i mówię Wam sam jestem zachwycony jakie wg mnie robię postępy.

No właśnie, ale to kluczowa sprawa: wyznaczenie sobie celu... hm to jeszcze nie wystarczy.

Czy to, że powiem dziś: wyznaczam sobie za cel, że za rok kupię sobie dom w Nowym Jorku... czy to wystarczy? Mam w to mocno wierzyć? Wystarczy, że będę się modlił, prosił, myślał o tym? No przecież nie!

Muszę sobie to zaplanować i ostro działać. Muszę zdobyć w sobie siłę i motywację, żeby zdobywać kolejne małe cele, takie jak choćby wyjazd do Stanów, albo uzbieranie danej kwoty pieniędzy. Jak mam te pieniądze zebrać? Gdzie będę pracował? Czego będzie wymagał ten dom (informacje). To wszystko jest bardzo duże przedsięwzięcie, które wymaga czynnego działania.

[Wilenska]

Testowaliście mapę osiągania celów? Jak Wam wyszło jej przygotowanie?

W internecie są instrukcje na temat tego jak ją zrobić. Ja właśnie się do tego zabieram na poważnie.

[tomek21]

Dla mnie najbardziej efektywną szkołą stała się opcja przez skype : englishschool.edu.pl
Dają darmową lekcję gdzie można się przekonać o ich efektywności

[AdamIm]

Skuteczna nauka to po kolei słówka, osłuchanie się, gramatyka, osłuchanie się, wymowa. Moim zdaniem nauka w takiej kolejności przynosi bardzo dobre efekty bo:
1. Uczę się słówek
2. Słucham języka i próbuje rozumieć słowa
3. Uczę się gramatyki
4. Słucham języka i zwracam uwagę na gramatykę
5. Sam wypowiadam się i rozmawiam w danym języku
U mnie taki sposób stopniowania materiału przyniósł świetne efekty i polecam każdemu Do tego jeszcze wspierałem się Afirmacjami i zapewniam, że skoro ja się nauczyłem angielskiego to każdy jest w stanie się nauczyć

[codylan]

Skuteczna nauka to po kolei słówka, osłuchanie się, gramatyka, osłuchanie się, wymowa. Moim zdaniem nauka w takiej kolejności przynosi bardzo dobre efekty bo:
1. Uczę się słówek
2. Słucham języka i próbuje rozumieć słowa
3. Uczę się gramatyki
4. Słucham języka i zwracam uwagę na gramatykę
5. Sam wypowiadam się i rozmawiam w danym języku
U mnie taki sposób stopniowania materiału przyniósł świetne efekty i polecam każdemu Do tego jeszcze wspierałem się Afirmacjami i zapewniam, że skoro ja się nauczyłem angielskiego to każdy jest w stanie się nauczyć

Moim zdaniem dobry pomysł, stopniowe rozumienie języka Afirmacje też bardzo dobry pomysł w przypadku nauki języka w domu