Miałem SITE pierwszej generacji, z układem włączającym odtwarzanie taśmy po ustabilizowaniu tempa oddechu co urządzenie interpretowało jako stan relaksu. Jest to taki wiekszego gabarytu magnetofon kasetowy z dolaczanymi "okularami" zawierajacymi migajace zaroweczki i czujnik oddechu dziajajacy podobnie jak przeplywomierz w samochodach (poimiar spadku napiecia na drucie oporowym albo pradu plynacego przez drut oporowy, przeplyw powietrza powoduje zmniejszenie temperatury drutu zatem i jego rezystancji co powoduje zmniejszenie spadku napiecia na nim jesli jest zasilany z zrodla pradowego, a wzrost pradu jesli zasilany z zrodla napieciowego, w przeplywomierzach stosuje sie obie metody pomiarowe).
Testowalem to ok. 2 tygodni.
Nie jest to skuteczne, a to co piszą o tym w reklamach to bajki.
Nie warto ufać jakiejkolwiek reklamie i temu, co twierdzą marketingowcy i inny specjalisci od handlu.
Oni maja gluchemu sprzedac radio, slepemu okulary a lysemu grzebien....