Nauka języka w 2 tygodnie - oszustwo?

[matkoc]

Nie nauczysz się dobrze języka w tak krótkim czasie, ale świetny wstęp do nauki.
Zawsze lepiej intensywnie zacząć, bo będzie to większe prawdopodobieństwo, że zmotywujemy się do nauki i będziemy się uczyć języka dalej praktycznie.


Nie wiem jak wy, ale ja nigdy nie mogłem zmotywować się do nauki angielskiego na dłużej niż tydzień jak uczyłem się gramatyki. Przerażały mnie te tabelki, dopiero jak zacząłem pisać z ludzmi i rozmawiać po angielsku to wszystko się zmieniło.

[lisa]

Każdy kto ma zdrowy rozsądek i uczył się czegoś kiedykolwiek wie, że dwa tygodnie to za mało. Wiadomo , że dobre to niż nic  , ale za mało czasu na swobodę w komunikacji i praktykę.

Sama wiem ile czasu poświęcam na naukę, ja mam bardzo duże braki jeżeli chodzi o słwonictwo i myślę że tym się zajmę w najbliższym czasie. Czy ktoś z was uczył się popularnych list 1000 słówek? Chodzi mi o takie kolumny słownictwa, które mało dają, ale trzeba je znać.
Jak się tego nauczyliście???

[irrek]

Każdy kto ma zdrowy rozsądek i uczył się czegoś kiedykolwiek wie, że dwa tygodnie to za mało. Wiadomo , że dobre to niż nic  , ale za mało czasu na swobodę w komunikacji i praktykę.

Sama wiem ile czasu poświęcam na naukę, ja mam bardzo duże braki jeżeli chodzi o słwonictwo i myślę że tym się zajmę w najbliższym czasie. Czy ktoś z was uczył się popularnych list 1000 słówek? Chodzi mi o takie kolumny słownictwa, które mało dają, ale trzeba je znać.
Jak się tego nauczyliście???

A daj spokój z tymi fiszkami i słówkami, można mieć w tym cały pokój, ale jak się nie zmusisz i nie usłysz tego w zdaniu to nic Ci po tym serio. Zacząłem oglądać seriale na netflix i więcej się nauczyłem niż przez lata szkolne. Gdybym teraz miał wybierać to na pewno wybrałbym naukę języka z jakimś kursem online coś gdzie mam do tego dostęp kiedy chce a nie mam być zależy od tego lektora i koniec.

[holiOla]

Co myślicie o reklamowanych wszędzie na największych portalach materiałach do nauki angielskiego. Piszą że w 2 tygodnie nauczysz się języka, jak dla mnie to niewyobrażalne. Czy ktoś z Was miał z tym jakieś doświadczenia?

Teraz to już raczej ucichło, ale było tak faktycznie.
Dwa tygodnie to za mało, ale patrząc na to z innej perspektywy tzn uczymy się tego języka już kilka lat tak naprawdę znamy całkiem sporo, ale nie potrafimy się komunikować.
Wchodzi intensywny kurs gdzie musimy cały czas gadać i gadać i da się dzięki temu trochę wyrobić, ale zaczynając od zera absolutnie nie jest to dobra forma nauki.

[Jarek]

Zdecydowanie tak,
Nauka to proces który trwa kilka miesięcy lub lat zależy od tego na czym Ci zależy najbardziej
W każdym razie ucząc się języka czy ćwicząc na siłowni trzeba to robić dla siebie nie dla kogoś nie uszczęśliwiamy kogś tylko od samego początku musimy wiedzieć, że robimy to dla siebie i wtedy to będzie fajne.!!

[olaf]

Zdecydowanie 2 tygodnie to za krótki czas na naukę języka jak wspominali, ja nie uwierzę i w 1000słówek od razu też nie wierzę.
Jak mi ktoś zaporopunję naukę 1000 słówek bez zdań to kaze mu się puknąć w głowę.

Tutaj widziałem fajny wątek odnośnie nauki języka przez takie osłuchiwanie się:
https://forumnauka.pl/forum-jezyk-angielskie/nauka-angielskiego-mp3/msg15545/?topicseen#new

[OlaFalinskaa]

Wiem, że każdy ma rozum i warto założyć, że nauczę się angielskiego, ale w kilka miesięcy.
Na pewno nie nauczę się go w tydzień czy dwa.
To zdecydowanie za mało czasu, ale jak ktoś ma już sporą wiedzę i tylko nie może się przełamać to intensywne dwa tygodnie na pewno coś da nie będzie na marne.

Lepiej zacząć w końcu coś robić niż zastanawiać się w ile ja się nauczę tylko podejść do praktyki już teraz

[lukaszwol]

dwa tygodnie to moim zdaniem za mało. Najlepsze efekty to przy totalnej immersji w język, ale to też chyba trochę za krótko

Jeżeli uczysz się języka przez całe życie i tak naprawdę dużo umiesz tylko brak Ci przełamania się do rozmowy to na pewno coś się da poprawić w 2 tygdonie, ale ucząc się od 0 nie dacie rady.
Tutaj trzeba myśleć o miesiącach taki fajny start 2 miesiące da się dużo nauczyć mówić później już szlifowanie języka
Nauka języka to proces, który trwa nie da się nauczyć języka w magiczny sposób bez praktyki. Metoda nauki może być świetna, ale jak jesteśmy leniami patentowanymi to nic nam nie pomoże bez praktyki!!!!

[urSzula]

Zdecydowanie oszustwo, realny czas na naukę to kilka miesięcy.
Da się zrobić cuda w miesiąc lub dwa tylko warto mieć jakieś podstawy. Sama wiem po sobie jak uczyłam się do ustnego angielskiego to dzięki opisywaniu obrazków bardzo się wyrobiłam. Myślę, że warto podejść do nauki praktycznie i przestać wierzyć w to jak kłamią nas w szkole, że nauka trwa lata.
Nie porównujmy się do nauczycieli, którzy studiowali filogoię i uczyli się zbędnych rzeczy o których teraz pewnie nie pamiętają.
Zatruwanie czasu własnego i czyjegoś, bo dlaczego od razu nie można zacząć gadać praktycznie? Tylko po to, żeby edukacja trwała latami...

Polecam szukać metod, które uczą praktycznie języka i przestać katować się gramatyką.

Konrowersyjne 2 tygodnie, które nie działają, ale dodać do tego kilka miesięcy i można zrobić duży progres.

[Jarek]

Gdyby się dało uczyć w 2 tygodnie to każdy umiał angielski czy też inny język.
Niestety to tak nie działa, nauka wymaga poświęcenia czasu, systematycznośi i jak wspominali wyżej praktyki.


Znam osoby, które uczą się na różnych kursach już x rok i nic nie potrafią powiedzieć. Czy to wina kursu? Moim zdanie wyłącznie ich, każdy kurs stara się przekazywać materiał w lepszy i gorszy sposób, ale go przekazuje. W naszym interesie już jest jak ten materiał przyswoimy i w ile to będzie czasu.

[omartyna]

Uczę się od kilku miesięcy systematycznie, bo przygotowuje się do egzaminu na FCE nie wiem czy zajmie mi to rok czy więcej, ale wiem że w 2 tygodnie nie dasz rady tego zrobić.
Zdaje sobie sprawę, że jak ktoś miał styczność z angielskim 10 lat i siądzie w 2 tygodnie do powtórek to może ruszyć z miejsca.