Mi się coś obiło o uszy o tym kursie, ale raczej nie szukam szkoły językowej nawet online. Dla mnie szkoła językowa kojarzy się z normalną szkołą - nauka tylko na EGZAMIN..Wszywstkie szkoły i korepetycje to studnia bez dna moim zdaniem. Śmiesza mnie na prawdę takie osoby, które korzystają z korpetycji u ludzi, którzy sami się tego języka nauczyli bądz uczą i to jeszcze nie za małą kase, bo 100 zł to nie jest malo.
Na każdego bez wyjątku dobrze zadziałają konwersacje, czyli rozmowa z drugim człowiekiem, który jest rdzennym mówcą danego języka. Od pierwszych chwil nauki, warto rozmawiać z osobami anglojęzycznymi, bo łapiemy wtedy akcent i to jak budować zdania.Nie ma szybszej metody, niezależnie od tego czy jesteś umysłem ścisłym czy też nie.Warto się też nagrywać i próbować powtarzać angielskie zwroty i słówka, to pomaga usprawnić język.