Cześć. Ten opis przedstawia działanie sesji hipnotycznej wspomagającej rzucanie palenia. Hipnoza na rzucanie palenia z pakietu hipnosencja (taki zestaw nagrań na różne sfery życia).
Wielu ludzi opowiada różne rzeczy na temat hipnozy. są to czasem fakty, czasem mity. Z hipnozą nie da się z dnia na dzień nauczyć nowego języka, nie da się sprawić, żeby urosły Ci mięśnie, nie da się też z hipnozą sprawić, żeby zmienić kolor włosów itd.
Jednak z całą pewnością da się rzucić palenie właśnie z hipnozą.
Jak to było w moim przypadku?
Paliłem od 10 lat, a od około 3 lat zaczęło mi to palenie przeszkadzać. Papierosy śmierdzą, papierosy są drogie (na palenie wydawałem prawie 300 zł miesięcznie.
Na początku zrobiłem sobie rachunek wydatków na papierosy i to pomogło na kilka dni, ale później znów wróciłem do palenia.
Gumy nikotynowe, tabletki do rzucania paleniaByły różne metody, ale żadna nie pomogła na dobre rzucić palenia. Wydałem z czasem sporo kasy. Na e-papierosa też wydałem 200 zł i paliłem jeszcze częściej i jeszcze więcej.
Padło na hipnozę, a właściwie
nagrania hipnotyczne wspomagające rzucanie palenia z pakietu Hipnosencji. Jak to wszystko wygląda w praktyce.
Na początku włączyłem sobie nagranie i po kilku minutach poczułem dziwne, lecz bardzo przyjemne uczucie. Trans hipnotyczny jest bardzo trudno opisać. To po prostu odmienny stan świadomości. Inaczej odbiera się bodźce z zewnątrz i z wewnątrz.
Później padają różne sugestie dotyczące palenia. Niektóre wydają się takie oczywiste, inne wręcz zbędne, jeszcze inne dość ogólne.
Odsłuchałem nagranie do końca i bez większych zmian i odczuć wewnętrznych i postanowień, miałem zamiar to przetestować. Miałem w głowie taką świadomość, że fajka jest be i że nie chcę jej palić, ale test to test.
Odpaliłem papierosa i co się stało, poczułem coś bardzo nieprzyjemnego, jakbym robił coś zakazanego i okłamywał wszystkich dookoła. To było takie w moim przypadku, ale ty możesz mieć inne odczucie czy odczucia.
To było wieczorem, więc poszedłem spać.
Zapomniałem o zapaleniu papierosa!Następnego dnia wstałem rano, zjadłem śniadanie i poszedłem do pracy. O godzinie 12 w południe jak kolega zapytał się czy idę na przerwę na fajkę i wtedy coś mnie uderzyło. Ja do godziny 12 wypalam jakieś 5 - 6 papierosów, a tego dnia nie zapaliłem ani jednego. Nie zapaliłem po śniadaniu, nie zapaliłem w samochodzie, nie zapaliłem przed robotą i na pierwszej przerwie. To był mały szok, jakbym uświadomił sobie - kurde, jestem wolny.
Od tego czasu nie palę już od kilku dobrych miesięcy i nie zapowiada się na to, że wrócę do nałogu. Mam zamiar, że ten efekt utrzyma się jak najdłużej, ale do dziś zaoszczędziłem już masę pieniędzy i nie śmierdzi mi z buzi

Ma ktoś podobne doświadczenia i opinie o hipnozie do rzucania palenia? Bardzo proszę o podzielenie się. Chętnie też opowiem na wszystkie pytania.