Na Twoim miejscu trzymalabym sie zasad zdrowej keto, czyli suple w tym elektrolity, duzo wody, nie przesadzac z tluszczem, blonnik z warzyw itd., bez ekstremum, i poczekala. U mnie to byl albo wirus, ktory sie przedluzal albo taki detoks... podejrzewam. Jesli jestes w ketozie terapeutycznie, warto byloby sie zastanowic nad odrzuceniem nabialu i rotowaniem jaj i wieprzowiny.
Dobrze jest też nie zapominać o błonniku.
Na tej stronie jest opisane jak go wprowadzić.