Z ciekawości pytam, czy ktoś z Was nauczył się chińskiego online? Moim zdaniem bez nauczyciela to nie warto w ogóle podchodzić do chińskiego, ale mogę się mylić... Widziałem kilka lekcji przez internet, to się nie da tego powtórzyć. Nad samą fleksją trzeba by pracować z rok, bo te słowa są jakby "chrząkane", "piszczane", no ciężko to opisać. Czy nauka chińskiego online, na przykład na programach, albo też w formie filmików na YT na dłuższą metę ma sens?
Zresztą sami zobaczcie :)
http://www.youtube.com/watch?v=ubZS7i34GIY