Brat tak uczy się języka za pomocą zwrotów i bardzo sobie chwali! Chwali sobie, bo ma zwroty w wersji papierowej i z lektorem dzięki temu może się uczyć gdzie chce. Każdy nas jest w stanie wygospodarować codziennie 20 minut, które można przeznaczyć na naukę. Brat uważa, że nauka zwrotami jest łatwiejsza . Wam też się tak wydaje?
Nauka zwrotami co o niej sądzicie ktoś zna jakieś wady? No, bo dobra użyje zwrotu i faktycznie mogę więcej powiedzieć a gdzie użycia czasu do tego jak to wszystko pogodzić? Najpierw uczyć się zwrotami a później czasy?? Sorry, że tak zasypałem pytaniami.. Może ktoś doświadczony mi pomoże.
Czy w domu mogę nauczyć się języka za pomocą zwrotów? Nie lubie uczyć się samych słówek, szybko je zapominam i mają po kilka znaczeń, ale ja nie o tym. Czy uczył się ktoś z was w domu zwrotami i jakie efekty po jakim czasie? Czy to serio dobra metoda nauki słówek? Jeżeli znacie jakieś zwroty, które używa się często to chętnie je poznam