Nauka angielskiego za granicą z Sprachcaffe opinie

[Bozena]

Szukam kursu języka z angielskiego do nauki za granicą. Chciałabym go koniecznie odbyć za granicą, bo tutaj nie umiem zmotywować się do nauki. Nie lubię uczyć się języka angielskiego i myślę, że taki wyjazd by mnie zmotywował lub zmusił.
Myślałam nad kursem Sprachcaffe, macie jakieś opinie? Znacie kogoś może kto uczył się tak języka angielskiego? Próbowałam już wielu metod i żadna aplikacja do nauki mi nie pomogła. Czasami myślałam nad kursami online, ale bałam się że nie będę do nich zaglądać. Nie lubię uczyć się języka angielskiego też dlatego, że nie umiem nie mam takiej jednej sprawdzonej metody.
Czy do takiego kursu za granicą muszę już być na jakimś poziomie języka czy mogę pojechać jako początkująca?

[pablo33]

Moja mama chciała mnie kiedyś wysłać z bratem właśnie na taki obóz językowy z tego co wiem od wieku 12 do 21 lat można się załapać, oczywiście są też inne grupy wiekowe.
Ja miałem duże obawy i tak się stało, że nie pojechaliśmy to znaczy obawy przed wyjazdem. Niewątpliwie taki wyjazd może być super przygodą lub traumą wszystko zależy na jakich ludzi się trafi moim zdaniem. Teraz trochę mi szkoda, że nie wyjechaliśmy z bratem, ale spokojnie w domu też da się nauczyć języka i wyjechać na własną rękę za granicę.
Koszta zaplanowanego przez siebie wyjazdu na pewno będą mniejsze, warto wybrać się  z kimś znajomym i jest wtedy raźniej.
Teraz szukam jakiegoś kursu online, który mnie przygotuje do rozmowy

[Weraa]

Mój brat uczy się w domu z kursem Enlinado, wybrał ten kurs bo duużo podróżuje, a w tym kursie ma dostęp do nauki z jakiego chce urządzenia z dostępem do internetu na całym świecie. Z tego co wiem zamawiał też ćwiczeniówkę z płytą cd, żeby nic go nie ograniczało w nauce.
Ja kiedyś chcialam uczyć się za granicą, ale nie ukrywam, że koszty wyjazdów za granicę kosztują. Wolałam sobie odkładać na wyjazd ze znajomymi i tak wyszło.
Teraz jak na to patrze po czasie to wiem, że można nauczyć się języka w domu bez szkoły językowej.

[Grekk]

Bożena z jednej strony znam to przekonanie, pracowałem za granicą i byłem święcie przekonany, że wrócę z dobrą znajomością języka. Nie wiem czy to moja wina, ale nie nauczyłem się tam nic. Pracowałem z polakami i to pewnie mnie też do nauki nie motywowało.
Umiałem podstawowe zwroty i dobrze po czasie nauczyłem się języka już w domu.. właśnie ucząc się zwrotami.

[Daria12]

Bożena z jednej strony znam to przekonanie, pracowałem za granicą i byłem święcie przekonany, że wrócę z dobrą znajomością języka. Nie wiem czy to moja wina, ale nie nauczyłem się tam nic. Pracowałem z polakami i to pewnie mnie też do nauki nie motywowało.
Umiałem podstawowe zwroty i dobrze po czasie nauczyłem się języka już w domu.. właśnie ucząc się zwrotami.

Ja uczę się zwrotami z https://enlinado.pl, z każdymi ćwiczeniami czuje się pewniej w języku angielskim. Grekk, bo spokojnie można nauczyć się języka w domu jesteś przykładem na to, że nawet za granicą można się nie nauczyć języka.
Dużo wytrwałości i motywacji życzę wszystkim, którzy też się teraz uczą!

[Emely]

Testowałam różne metody nauki języka :
- była szkoła językowa
-kupowałam różne płyty ze słówkami
- kupowałam coś na odprężenie

Korzystałam nawet z korepetycji, ale nic mi nie pomagało w pewnym momencie już przyszło zwątpienie, ale za pół roku mam wyjazd za granicę i zaczynam się ostro uczyć w domu z jakimś kursem, bo poddaje się już.

[KamilaWas]

Bożena z jednej strony znam to przekonanie, pracowałem za granicą i byłem święcie przekonany, że wrócę z dobrą znajomością języka. Nie wiem czy to moja wina, ale nie nauczyłem się tam nic. Pracowałem z polakami i to pewnie mnie też do nauki nie motywowało.
Umiałem podstawowe zwroty i dobrze po czasie nauczyłem się języka już w domu.. właśnie ucząc się zwrotami.

Ja uczę się zwrotami z https://enlinado.pl, z każdymi ćwiczeniami czuje się pewniej w języku angielskim. Grekk, bo spokojnie można nauczyć się języka w domu jesteś przykładem na to, że nawet za granicą można się nie nauczyć języka.
Dużo wytrwałości i motywacji życzę wszystkim, którzy też się teraz uczą!

Mój brat też uczył się z tym kursem widzę, że teraz nie ma problemu ze znajdowaniem rozmówców native speakerów. Jestem z niego bardzo dumna, bo wcześniej nie umiał powiedzieć po angielsku nic. W szkole zawsze był zagrożony z tego języka, bo nie chciało mu się uczyć słówek. Miał co lekcje kartkówkę na koniec tygodnia spraswdzian ze wszystkich słówek z każdego dnia. Z jednej strony utrwalenie, ale jak co tydzień się tyle uczyli to jak mieli szanse zapamiętywać to na dłużej bardzoo małą moim zdaniem.
Nauka w domu u niego okazała się najbardziej skuteczna.

[kubuS]

Kanada mnie korci na taki wyjazd, ale jestem początkujący i nie odważyłbym się raczej na taki wyjazd. Wiem, że na takie wyjazdy mogą też jeździć początkujący. Tylko nie oszukujmy się jak by kazali komuś wsiadać i jechac bez znajomości znaków i generalnie obslugi samochodu to na pewno by nie pojechał.
https://forumnauka.pl/forum-jezyk-angielskie/nauka-angielskiego-metoda-montessori-opinie/

Szukam na daną chwilę metod do nauki w domu, wszystko co mógłbym przetestować w domu mnie interesuje

[kasia86]

Czy bardzo różni się ta szkoła językowa od szkoły eff? Pytam z ciekawości, bo razem z mężem planujemy wybrac się gdzieś do szkoły za granicę. Rozważamy też wcześniej naukę z kursem językowym, bo uważam że jest to świetna opcja podszkolić się z kursem do poziomu przykładowo b2 i doszklać się gdzieś już na C1 itp. Nam jest to niezbędne do pracy takie zaświadczenia dlatego też szukamy musimy się wziąć ostro w garść.

Dla osób, którym nie są potrzebne certyfikaty moim zdaniem szkoda zachodu na szkołę językową.
Tak mi się wydaje, bo do wyszstkiego można dojść w domu samemu.

[Aleksandra]

Bożena z jednej strony znam to przekonanie, pracowałem za granicą i byłem święcie przekonany, że wrócę z dobrą znajomością języka. Nie wiem czy to moja wina, ale nie nauczyłem się tam nic. Pracowałem z polakami i to pewnie mnie też do nauki nie motywowało.
Umiałem podstawowe zwroty i dobrze po czasie nauczyłem się języka już w domu.. właśnie ucząc się zwrotami.

Ja uczę się zwrotami z https://enlinado.pl, z każdymi ćwiczeniami czuje się pewniej w języku angielskim. Grekk, bo spokojnie można nauczyć się języka w domu jesteś przykładem na to, że nawet za granicą można się nie nauczyć języka.
Dużo wytrwałości i motywacji życzę wszystkim, którzy też się teraz uczą!

Uczyłam się razem z moim bratem z tym kursem on nas nauczył mówić, dzięki niemu mogłam osiągać dalsze sukcesu w języku angielskim a zaczynałam od zera..
Szkoła nie nauczyła mnie języka kompletnie zaczęlam się uczyć z kursem na pierwszym roku studiów i tak mogłam zdać certyfikat na 5, bo nauczyłam się mówić i to ja więcej mówiłam od mojego partnera w rozmowie.
Warto uczyć się w domu, bez zbędnego rozgadywania się kurs oceniam na 5/5

[kate12]

Nauka za granicą zawsze mnie stresowała, ja mam w głowie taki schemat najpierw nauka w Polsce później wyjazdy. Myślę, że dużo ludzi się ze mną zgodzi, że czułoby się źle za granicą z zerową znajomością języka w grupie gdzie każdy coś już umie powiedzieć.
Ja już raz się załatwiłam chodząc do szkoły językowej w Polsce miałam lektorów, którzy nie wiem jakim cudem uczyli języka, bo ich wymowa była fatalna, ale to nawet już nie chodzi o wymowę mówili tylko do siebie.
Kolejną przykrą dla mnie kwestią był przydzial do grupy początkujące gdzie nagle znalazla się dziewczyna, która nawija po angieslku bez problemu, ale ona chce być w tej grupie i koniec..
Nie było dla mnie to fajnie doświadczenie na pewno nie pójdę do żadnej szkoły w Polsce, bo nie nauczyłam się nic. Dla mnie jedynym ratunkiem sa kursy językowe i nauka w domu, która praktykuje.
https://forumnauka.pl/forum-jezyk-angielskie/nauka-angielskiego-metoda-montessori-opinie/