Kursy językowe na wakacje

[Ada Nowakowska]

Jakie szkoły polecacie. Co myślicie o nauce w czasie wakacji - dobry pomysł czy może lepiej ten czas poświęcić na odpoczynek?
Czy oferty takie jak ta:https://www.speak-up.pl/su_slider_kotnaskuterze_3za1_0419  można uznać za atrakcyjną??

[Korton]

Oferta jak najbardziej atrakcyjna...

[mishka@@@]

Najlepiej połączyć wypoczynek i naukę i pojechać gdzieś, gdzie trzeba się posługiwać obcym językiem to najlepsza szkoła

[ciroszek]

Ja uczę się z kursem Enlinado, bardzo ciesze się moglam poznać ten kurs mam dostęp do nagrań native speakerów, ćwiczeń i cennych objaśnień. Pozwoliły mi uwierzyć w to, że ja też mogę mówić w języku angielskim używać go swobodnie.
Wcześniej bardzo się blokowałam, listy słówek nie dawały mi motywacji do nauki, bo nie umiałam ich później używać w zdaniu.

Serdecznie polecam zapoznać się http://enlinado.pl/  jest darmowa lekcja można przetestować może komuś również pomoże nauka z kursem Enlinado

[Fabian1]

Ja uczę się z kursem Enlinado, bardzo ciesze się moglam poznać ten kurs mam dostęp do nagrań native speakerów, ćwiczeń i cennych objaśnień. Pozwoliły mi uwierzyć w to, że ja też mogę mówić w języku angielskim używać go swobodnie.
Wcześniej bardzo się blokowałam, listy słówek nie dawały mi motywacji do nauki, bo nie umiałam ich później używać w zdaniu.

Serdecznie polecam zapoznać się http://enlinado.pl/  jest darmowa lekcja można przetestować może komuś również pomoże nauka z kursem Enlinado

Uważam, że wakacje to idealny czas na naukę mamy mniej  obowiązków (urlopy), myślę że warto ten czas poświęcić na naukę. Sam uczyłem się w zeszłe wakacje z tym kursem i serdecznie polecam. Sam bylem zdziwiony, ze w ciągu 2 miesięcy nauczyłem , się mówić..
Miałem kiedyś styczność z językiem angielskim, ale nie pamiętalem nic, metoda nauki z kursem Enlinado to było dla mnie jak wygrana w totka.

[Weraa]

Zgodzę się jak najbardziej wakacje można wykorzystać na naukę. Myślę, że w przypadku wakacji czas jest motywujący. Dlatego warto w sobie znaleźć troche chęci i motywacji na naukę. Czas się zawsze znajdzie, nie uwierzę, że nie może ktoś znaleźć 15 minut dziennie na naukę.

Kursy dają nam teraz wiele możlwiości możemy uczyć się z wielu urządzeń z dostępem do internetu przynajmniej tak jest w kursie z którego uczył się mój brat z kursem Enlinado.
Jest to na duży plus, że można uczyć się w drodze do pracy, szkoły na silownie... można tak wymieniać.
Kiedyś byłam sceptycznie nastawiona do nauki języka angielskiego, nie dawałam sobie rady w szkole teraz dzięki rozmową z bratem, który nauczył się mówić z kursu czuje się bardziej swobodnie. Brat mi dużo tłumaczy, niektóre zwroty nauczyłam się od niego

[dawidek]

Ja uczę się z kursem Enlinado, bardzo ciesze się moglam poznać ten kurs mam dostęp do nagrań native speakerów, ćwiczeń i cennych objaśnień. Pozwoliły mi uwierzyć w to, że ja też mogę mówić w języku angielskim używać go swobodnie.
Wcześniej bardzo się blokowałam, listy słówek nie dawały mi motywacji do nauki, bo nie umiałam ich później używać w zdaniu.

Serdecznie polecam zapoznać się http://enlinado.pl/  jest darmowa lekcja można przetestować może komuś również pomoże nauka z kursem Enlinado

Również uczyłem się kiedyś z tym kursem, namówiła mnie dziewczyna. Zawsze planowaliśmy jakieś wyjazdy za granicę, ale oboje z jeżyka angielskiego to umieliśmy się tylko przedstawić.
Po 2 miesiącach nauki mówienia zauważyliśmy bardzo duży postęp, potrafiliśmy już samodzielnie bez pomocy tłumacza się wypowiedzieć.
Potwierdzam jak najbardziej skuteczność tego kursu, polecam każemu kto chciałby się nauczyć języka. U nas także wygyrwało lenistwo, moja dziewczyna mnie bardzo zmotywowała i myślę, że to mi również dużo pomogło.
Sama nie wiem skąd czerpała chęci, ale dzięki niej możemy teraz podróżować.

[Daniel]

Nie ma się co zniechęcać do nauki języka, ja zdecydowanie polecam nauke w domu i kursy z językowe. Mam nieco przykre doświdczenia, jeżeli chodzi o szkoły językowe.
Chodziłem z siostrą do szkoły językowej 3 lata, jeżeli mam być szczery to było prawie tak samo jak na lekcji w zwykłej szkole. Nie chce uogólniać i wszystkich szkól pchać do jednego worka, bo nie o to chodzi. Opisuje bardziej swoje doświadczenia, nie nauczyłem się nic siostra również na maturze zdawaliśmy niemiecki..
Ktoś sobie pomyśli pewnie z nas takie lenie, ale ucząc się słówek na pamięć i gramatyki a później kolejna dawka i kolejna tylko nas zniechęcała.
Ja rozumiałem dużo tekstów, które czytałem zgodzę się z tym, ale jak sam miałem coś komuś odpowiedzieć to w głowie była jedna wielka mieszanka.
Serdecznie polecam poczytać o nauce tutaj https://forumnauka.pl/forum-jezyk-angielskie/jak-uczyc-sie-angielskiego/.
Teraz wziąłem się za siebie i uczę się sam w domu.

[SamantaSZ]

Mnie w wakacje nauka nie motywuje, ale mam kilka miesięcy na nauczenie się języka tzn, żeby chociaż mówić. Dostałam się na studia, gdzie wymagany jest język angieslki na B2+, niby jakieś podstawy znam boje się, że odpadnę po pierwszym semestrze.
Macie jakieś rady? Wybrać kurs i uczyć się codziennie czy korepetycje??

[Marys]

Super pomysł nauka przez wakacje
Mamy więcej czasu, poza tym okres wakacji powinien nas motywować przynajmniej mnie tak motywowal. Zawsze uczyłam się w wakacje. Z językiem angielskim moją przygoda na  ,,poważnie'' zaczęła się rok temu. Uważam, że zrobiłam bardzo duzy progres w mowie i mojej śmiałości.
Mam kilka dobrych znajomych z Anglii staram się chociaż raz w tygodniu z nimi porozmawiać. Dostałam lepszą pracę, gdzie bardzo często trafia się ktoś z zagranicy.
Doszłam do tego wszystkiego ucząc się w domu sama, korzystałam z wielu metod między inni uczyłam się zwrotami z kursem Enlinado, uczyłam się gdzie chciałam w autobusie czy domu. Nie ograniczał mnie czas.
Polecam się zmotywować.

[biluk]

Mój szwagier intensywnie zaczął się uczyć z kursem Enlinado kilka miesięcy temu, wszystko oczywiście dla żony i spełnienia marzenia wyjazdu za granicę. Siostra stwierdziła, że wyrobil się w języku nie do poznania. Na wyjeździe nie bał się rozmawiać z ludzmi. Na wakacjach też się uczył z telefonu na co pozwoliła mu możliwość nauki z każdego urządzenia z dostępem do internetu.
Ja szczerze w niego nie wierzyłem troche mi teraz głupio, że on się nauczył mówić. Nigdy nie miał stycznośći z nauką języka, bo w szkole uczył się ruskiego.

[Robertt]

Witam
Ja właśnie należę do tej grupy, w która chce się uczyć w wakacje. Mam trochę więcej czasu, jak nie teraz to kiedy mam coś zmienić w życiu. Mam poważne plany co do języka i uważam, że wiek nie będzie przeszkodą w ich realizacji. Co prawda 20 lat już nie mam, ale wierzę że dam radę.
Jestem zmotywowany i osatnio dużo czytam o metodach do nauki np tutaj https://forumnauka.pl/forum-jezyk-angielskie/najlepsze-metody/.
U was jakie się sprawdzają a jakie nie??
U mnie zdecydowanie nie sprawdzała się zwykła nauka z książką tzn słówek. Zwykła pamięciówka bez efektów..

[Gubalka]

Ja uczę się z kursem Enlinado, bardzo ciesze się moglam poznać ten kurs mam dostęp do nagrań native speakerów, ćwiczeń i cennych objaśnień. Pozwoliły mi uwierzyć w to, że ja też mogę mówić w języku angielskim używać go swobodnie.
Wcześniej bardzo się blokowałam, listy słówek nie dawały mi motywacji do nauki, bo nie umiałam ich później używać w zdaniu.

Serdecznie polecam zapoznać się http://enlinado.pl/  jest darmowa lekcja można przetestować może komuś również pomoże nauka z kursem Enlinado

Oglądałam darmową lekcję kursu i mi się podoba. Myślę, że zaczanę też uczyć się z kursem. Do tej pory zawsze była nauka w domu, czasami jakieś aplikacje, ale generalnie nie byłam nigdy zmotywowana i nastawiona na skuteczną naukę języka.
Może coś się w tym kierunku zmieni, wierzę że wykupienie kursu zadziała na mnie motywująco. Za mną wiele lat nauki, mogę powiedzieć zmarnowanych, ale koniec tego trzeba się spiąć.

[Emely]

W wakacje sporo czasu poświęcam na oglądanie filmów, mam plany teraz nastawić się tylko na angieslkiego i seriale. Specjalnie wykupiłam dostęp netflixa i będę się uczyć. Mam także plany korespondowania z innymi ludźmi z zagranicy wolę pisać. Nie lubię rozmawiać, mam bardzo dużą blokdę przed rozmową.
Pracowałam w kilku sieciowych firmach i non stop byłam narażona na takie sytuacje, gdzie byłam zablokowana zapominałam wszystkiego..
Nad nauką zwrotami też się zastanawiam, wydaje mi się to lepsza metoda niż ta którą znam ze szkoły.

[Daniel]

Szkoła językowa na wakacje to nie jest za dobry pomysł, na pewno dużo ludzi na niego wpada i nauka w tak licznej grupie moim zdaniem skuteczna nie będzie.
Każdy oczekuje czegoś innego nie jest możlwiością, żeby w jednej grupie byli ludzie na tym samym poziomie dla mnie weryfikacja testami jest głupotą..
Ktoś jest lepszy w mowie a ktoś w gramatyce i później ten co był dobry w gramatyce siedzi i nic nie rozumie o czym rozmawiają.
Na studiach zostałam przydzielona do grupy bardzo mocnej z języka angieslkiego tylko na podstawie matury miałam taki dzień, że poszła mi lepiej a reszte lat na studiach musiałam przeboleć z nimi. Było ciężko nawet bardzo. Dlatego dla mnie taka weryfikacja jest głupotą.
Modyfikuj wiadomość